„Literatura bywa niesamowitym sposobem komunikowania się między ludźmi, zupełnie wyjątkowym. Wierzę w tę komunikację. Kiedy ludzie czytają te same książki, rodzi się między nimi więź dość tajemnicza – przebywali przez moment w tym samym świecie, współodczuwali z tymi samymi bohaterami, oglądali te same miejsca (…) Ludzie, którzy przeczytali tę samą książkę, tworzą coś w rodzaju wspólnoty, grupy społecznej”
Olga Tokarczuk
Uczestnicy projektu Erasmus+ „Reading in my Passion and New Fashion” również przebywali razem w innym świecie – świecie „Baśnioboru”…. 28 kwietnia spotkaliśmy się online, aby omówić nasze wrażenia z kolejnej lektury, którą czytał nasz klub czytelniczy była to właśnie książka napisana przez Brandona Mulla - “Baśniobór”.
Zostaliśmy podzieleni na grupy i mieliśmy za zadanie napisać krótkie historyjki na podane tematy – zobaczcie jak dobrze potrafimy pisać:
Pierwsza grupa miała za zadanie napisać o tym jak spotyka w lesie wiedźmę Muriel i przeprowadzić z nią rozmowę.
Muriel: O! następny przychodzi do mnie! Czego chcesz?
Ja: Przychodzę bo chce abyś odwróciła czar który został rzucony na mojego kota.
Muriel: A jaki czar na niego rzucono?
Ja: został zamieniony w ps.
Muriel: w takim razie - dowiedzenia. Osobiście wolę psy.
Ja: Pomóż proszę. W zamian wykonam twoje jedno polecenie.
Muriel: Hmmmm, teraz w reszcie mówisz coś co bym chciała usłyszeć. Dobrze odczaruję kota.
Ja: Więc co mam zrobić?
Muriel: Rozwiąż jeden z tych węzłów.
Ja: Dobrze. Proszę bardzo.
Muriel: Dziękuje. Twój kot z powrotem powinien być już kotem.
Druga grupa miała napisać o tym, że płyną po stawie, kiedy nagle zauważają, że z wody wynurza się ręka Najady i chwyta za ich łódkę.
Podczas podróży w Baśnioborze przy stawie nagle wciągnęła nas w staw najada. Zobaczyliśmy podwodny świat najad. Był całkowicie pusty. Nagle wyskoczyła skądś najada. Zanim się obejrzeliśmy byliśmy głęboko pod wodą. Naszym oczom ukazał się wielki skarb pełen drogocennych przedmiotów. Wśród nich znaleźliśmy płetwy. Szybko założyliśmy je na nogi i popłynęliśmy ku powierzchni wody. Zobaczyliśmy, że nasze dłonie są podobne do dłoni najad. Szybko wyskoczyliśmy z wody. Wróciliśmy do zwykłej postaci. Za nami wysunęła się ręka nimfy. Prawie daliśmy się złapać, bo najada była bardzo zwinna. Z jednej strony bardzo nam się spodobała ta przygoda, ale była niebezpieczna.
Temat trzeciej grupy był następujący: Czuwacie przez całą noc, żeby spotkać się ze skrzatami.
P.MS
Był już późny wieczór. Szykowałam się spać, myśląc że wszystko będzie normalnie, ale nie, nie było normalnie, ponieważ obudziłam się na jakiejś łące, a na niej zobaczyłam Magdę. Tą z grupy, wiec od razu się domyśliłam że to będzie przygoda z tego wypracowania. O kurcze…
P.MM
Zobaczyłam Milenę i zdziwiłam się…
- Musimy teraz poczekać na te skrzaty, ale pokręcony sen, ja przewidziałam przyszłość! Jaki ze mnie wróżbita :D. Może się trochę poznamy?
Zgodziłam się i okazało się, że Milena jest bardzo miłą osobą. Byłam bardzo zaskoczona widokiem skrzatów.
- Nareszcie! Skrzaty, umiecie mówić po polsku? A nawet jeśli nie, to moje pismo pomoże! Pismo elfów – aktywacja!- Powiedziała Milena po czym zaczęła coś pisać i powiedziała. – Tak naprawdę napisałam po polsku ale tak brzydko piszę ze wygląda jak inny język :D. Napisałam do ich „Cześć mam pokojowe zamiary, może trochę pohandlujemy? Tylko nie mamy czym..” I sobie poszły. Potem Milena oznajmiła – Jacy niewdzięcznicy! Zapewne się obudzimy jak w tym wypracowaniu, więc może jutro… Popiszemy do siebie?
Bez namysłu się zgodziłam i po chwili się zbudziłam w moim łóżku. Po chwili zobaczyłam wiadomości od Mileny. Jedna z nich brzmiała „To nie był zwykły sen… :”
Czwarta grupa napisała krótką historyjkę o tym, że Proszą Hugo o spełnienie ich 3 poleceń, które zmienią ich świat na lepsze.
Drogi Hugo!
Jesteśmy Twoimi nowymi właścicielkami. Bardzo Cię prosimy o szybszą produkcję i transport szczepionek przeciwko koronawirusowi. Zapewnij żywność i pieniądze osobom bezdomnym. Ochroń gatunki zwierząt zagrożone wyginięciem. Dziękujemy Ci z góry. Twoja praca może zmienić nasz świat na lepszy.
Zadaniem piątej grupy było napisanie na temat: Chcecie uzyskać ważną informację od trolla Nerona. Przeprowadźcie negocjacje.
Trollu Neronie Czy byłbyś tak łaskawy i powiedział nam, kto będzie miał minimum olimpijskie na igrzyska w Tokio?
- Tak, ale pod jednym warunkiem.
- Jakim warunkiem?
- Przynieście mi zaginiona miskę królowej wróżek.
- Neronie to jest niemożliwe…
- A co możecie mi dać za tak cenną informację?
- Może zgodziłbyś się na dwie skrzynie chleba i cztery wielkie słoiki marmolad Leny?
- Mmm i dorzućcie jeszcze butelkę mleka i się zgodzę.
- No to umowa stoi. Dostarczamy Ci wszystko jutro.
Informację przygotowały: Amelia Szczęsna i Natalia Cygan

Erasmus+ Reading is my Passion.... Kolejna lektura - "Baśniobór" za nami!
Zobacz całą galerię