Innowacyjność w edukacji
Innowacyjność i kreatywność to teraz bardzo popularne słowa. Każdy na swój sposób chce być twórczy, kreatywny i innowacyjny. A jak to przełożyć na grunt pedagogiki i edukacji? Odpowiedzi można szukać w uregulowaniach prawnych, w literaturze pedagogicznej, ale przede wszystkim w sobie, w osobowości nauczyciela, w jego zdolności do kreowania procesu kształcenia, w otwartości na zmianę, która oznacza indywidualny rozwój dziecka i daje poczucie samorealizacji.
Stąd zadaniem nauczycieli jest podejmowanie innowacji skierowanych na uzyskanie wyższej skuteczności oraz jakości edukacji. Innowacje niejednokrotnie postrzegane są jako działanie, które ma ułatwić wykonywanie obowiązków. Chodzi o wykorzystanie "nowych" technik i narzędzi do łatwiejszego panowania nad klasą, do efektywniejszej realizacji programu, do zmobilizowania uczniów, by z mniejszym oporem uczyli się tego, czego nie lubią.
Nie wystarczy wprowadzenie innego układu ławek w klasie, wykorzystanie tablic multimedialnych czy elementów oceniania kształtującego, by zaszła realna zmiana. Kiedy jednak pojawia się sugestia do potraktowania innowacji jako impulsu do zmiany myślenia o szkole, o jej celach, zadaniach, roli społecznej, wtedy następuje konsternacja.
Z językowego punktu widzenia, „innowacyjność” jest działaniem zmieniającym sposób myślenia. Innymi słowy, jest łamaniem sztywnych schematów myślowych. To wychodzenie poza bezpieczne i przewidywalne ramy, to poszukiwanie niestandardowych rozwiązań, to autorefleksja i nieustanne doskonalenie. Innowacyjność nauczyciela powoduje, że uczeń zaczyna dostrzegać połączenia tam, gdzie do tej pory ich nie dostrzegał. Przykładem zmiany sposobu myślenia jest wprowadzanie interdyscyplinarności do edukacji, czyli łączenie różnych, pozornie odległych dziedzin wiedzy.
Stąd zadaniem nauczycieli jest podejmowanie innowacji skierowanych na uzyskanie wyższej skuteczności oraz jakości edukacji. Innowacje niejednokrotnie postrzegane są jako działanie, które ma ułatwić wykonywanie obowiązków. Chodzi o wykorzystanie "nowych" technik i narzędzi do łatwiejszego panowania nad klasą, do efektywniejszej realizacji programu, do zmobilizowania uczniów, by z mniejszym oporem uczyli się tego, czego nie lubią.
Nie wystarczy wprowadzenie innego układu ławek w klasie, wykorzystanie tablic multimedialnych czy elementów oceniania kształtującego, by zaszła realna zmiana. Kiedy jednak pojawia się sugestia do potraktowania innowacji jako impulsu do zmiany myślenia o szkole, o jej celach, zadaniach, roli społecznej, wtedy następuje konsternacja.
Z językowego punktu widzenia, „innowacyjność” jest działaniem zmieniającym sposób myślenia. Innymi słowy, jest łamaniem sztywnych schematów myślowych. To wychodzenie poza bezpieczne i przewidywalne ramy, to poszukiwanie niestandardowych rozwiązań, to autorefleksja i nieustanne doskonalenie. Innowacyjność nauczyciela powoduje, że uczeń zaczyna dostrzegać połączenia tam, gdzie do tej pory ich nie dostrzegał. Przykładem zmiany sposobu myślenia jest wprowadzanie interdyscyplinarności do edukacji, czyli łączenie różnych, pozornie odległych dziedzin wiedzy.
Opracowała Barbara Bałdyga